Jako że marzec już za nami to postanowiłam zrobić dla Was wpis dotyczący moich ulubieńców tego oto miesiąca. Ulubieńców podzieliłam na 7 kategorii: muzyka, film, kosmetyki, ubranie/obuwie, jedzenie, cytat oraz perfumy.
1. Ulubione kosmetyki
Ciężko mi wybrać jedną rzecz z tej kategorii, jednakże mój wybór padł na puder marki Maybelline, a dokładniej AFFINIMAT perfecting + mattifying powder. Moja cera stawia wysokie progi jeśli chodzi o pudry i podkłady, gdyż muszą one dobrze matować, a affinimat daje sobie świetnie radę! Świetnie matuje, nadaje skórze delikatnie satynowe wykończenie i utrzymuje się przez długi okres.
2.Ubranie/obuwie
W tej kategorii zdecydowanie wygrywają buty, które kupiłam na początku lutego, a mianowicie Adidas ZX Flux. Buty są bardzo wygodne, mają miękką podeszwę oraz są zrobione z przewiewnej siateczki, która pozwala naszej stopie „oddychać”. Idealne na wiosnę !
3. Perfumy
Jednym z ulubieńców tego miesiąca zostają perfumy AVON Luck LA VIE, które są połączeniem zapachów świeżych truskawek, drewna cedrowego oraz konwalii. Kupiłam je jakoś w listopadzie, jednakże na początku zapach do mnie nie za bardzo przemawiał. Dopiero w tym miesiącu „odkryłam” je na nowo i pokochałam!
4. Jedzenie
Przechodzimy do mojej ulubionej kategorii, czyli jedzenia 😀 Na ogół nie jestem łakomczuchem, ale jak wiadomo każdego czasem nachodzi ochota na „coś słodkiego”. I właśnie pewnego dnia, kiedy naszła mnie taka ochota byłam z kuzynką w Lidlu i kiedy obie już stwierdziłyśmy, że mamy ochotę na lody to skierowałyśmy się do lodówek. I były tam, patrzyły na nas z uśmiechem na ustach, kusząc swoimi smakami – lody Gelatelli Master of Taste! Wybrałyśmy te o smaku Cookie Dough, które doprowadziły do szaleństwa mojej kupki smakowe. Lody dosłownie rozpływają się w ustach…. No chyba, że trafisz na kawałek czekolady lub ciasteczka, które prawdę mówiąc są ogromne w porównaniu do tych z innych lodów, które jadłam.
5. Cytat
6. Film
W tym miesiącu nie miałam niestety czasu na seanse filmowe, jednakże pewnego wieczoru jak się nudziłam weszłam na CDA i zobaczyłam, że „Piąta fala” jest online z napisami. Troszkę dziwne bo premiera filmu będzie miała w Polsce miejsce dopiero 15 kwietnia, ale jak wiadomo wycieki się zdarzają ( światowa premiera odbyła się 14 stycznia). Z racji tego, że i tak planowałam pojechać na ten film do kina to go obejrzałam razem z moim chłopakiem. Film na pewno godny polecenia, ale nic więcej nie będę pisać, żeby nie zaspojlerować 😀 Niżej dodam Wam zwiastun filmu i serdecznie zapraszam do kin 15 kwietnia, albo teraz przed monitory 😉
7.Muzyka
Piosenka, która towarzyszyła mi przez cały ubiegły miesiąc to „Colors” Halsey. Odkryłam ją przypadkiem na you tubie i się zakochałam, ale nie tylko w niej, cała płyta Halesy to dla mnie cudo, więc gorąco ją każdemu polecam!
Mam nadzieję, że post się Wam podoba. W komentarzach podzielcie się ze mną Waszymi ulubieńcami 🙂
Do następnego,
Aleksandra xX
Bardzo fajni ulubieńcy:) Lubię tę piosenkę Halsey;)
PolubieniePolubienie